Unio, nie uciszaj głosów walczących na rzecz środowiska!

Dlaczego jest to ważne?

1,3 miliarda euro. Tyle korporacyjne giganty takie jak Shell, Exxon, Bayer i inni co roku wydają na lobbing w Brukseli. [1] Zanim my w ogóle usłyszymy o nowych przepisach, korporacyjni lobbyści już kształtują decyzje UE tak, żeby zabezpieczyć swoje zyski.

Na szczęście są grupy, które dają im odpór, wzmacniając głosy obywateli i obywatelek w ustawodawstwie UE. W porównaniu z lobbystami wielkiego biznesu, one działają na skromnych budżetach [2] – a teraz wielu grozi utrata niezbędnych funduszy z UE.

Komisja Europejska chce zakończyć dostęp proekologicznych organizacji pozarządowych do unijnego finansowania, które pozwala im reprezentować interesy obywateli i obywatelek przed władzą. [3] Przez to organizacje nie będą mogły wysyłać listów, organizować spotkań czy przedstawiać materiałów, które mogłyby wpłynąć na instytucje UE. Zabraknie narzędzi do rozliczania się z Unią za jej decyzje. Tymczasem korporacyjni lobbyści bez skrępowania będą zacieśniać chwyt.

Obcięcie finansowania zamknie usta tym, którzy troszczą się przede wszystkim o ludzi i planetę. Podjęcie największych wyzwań dla środowiska w Europie stanie się tym trudniejsze.

To nie pierwszy raz, kiedy UE próbuje obciąć finansowanie organizacjom reprezentującym obywateli i obywatelki. W 2021 roku Komisja chciała odciąć pieniądze organizacjom pozarządowym zajmującym się zdrowiem, ale mocny opór ze strony tych grup, a także wsparcie europosłów i europosłanek sprawiły, że się tego wycofała. [4]

Głośny sprzeciw podziałał w 2021 roku. Razem możemy to powtórzyć i ochronić grupy stojące po stronie przyrody. Organizacje proekologiczne już dają odpór, ale UE chętniej posłucha, jeżeli głos zabiorą tysiące Europejczyków i Europejek. [5] Przekaż swoim przedstawicielom: nie pozwolimy uciszyć głosów walczących o naszą planetę!

Przypisy: